Cancer is happening right now and it's happening to millions of people. It happened to one of the most important people in my life. Someone who taught me how to ski and ride a bike, someone who taught me all about fishing and all about the rock music and someone who never EVER stopped believing in me and supported me in every decision I have ever made. My DAD was diagnosed with colon cancer three years ago. Within a year and a half he went through radiotherapy, surgery, living with a stoma bag, chemotherapy and another surgery. My family was devastated but we were also brave, optimistic and focused on one thing - WINNING. And my Dad won. He is healthy, he is happy, he beat cancer. He is THE BEST.
If you know me, you probably realise I'm not a very good runner. It takes A LOT of effort for me to get up and actually put my running shoes on... but I wanted to do something that is out of my comfort zone and show my Dad how proud I am of him and these last three years. To show my Mum how proud I am of her stubbornness, resilience and courage. I wanted to raise money to help beat cancer and support diagnosing cancer early because for years, my Dad didn't realise he had cancer. He had no symptoms. Cancer can be extremely tricky, cancer can be there for years without you realizing it. That's why diagnosing cancer early is so important. Early diagnosis dramatically increases chances to full recovery.
So if you want to be a part of my journey to run my first EVER 10k race, if you want to support diagnosing cancer early, please donate to my page and help me bring forward the day when all cancers are cured.
Thank you!
Alicja
xxx
Miliony ludzi na świecie słyszą diagnozę ‘NOWOTWÓR’. Tę samą diagnozę usłyszała jedna z najważniejszych osób w moim życiu. Ktoś, kto nauczył mnie jeździć na nartach i na rowerze, ktoś, kto nauczył mnie wszystkiego o wędkowaniu i muzyce rokowej. Ktoś, kto zawsze we mnie wierzył i wspierał mnie przy każdej decyzji, jaką kiedykolwiek podjęłam. Trzy lata temu mój Tata usłyszał diagnozę - rak jelita grubego. W ciągu półtora roku przeszedł radioterapię, pierwszą operację, rok życia z workiem stomijnym, chemioterapię i kolejną operację. Moja rodzina była zdruzgotana, ale byliśmy też odważni, optymistyczni i skoncentrowani na jednej rzeczy - ZWYCIĘSTWIE. I mój tata wygrał. Jest zdrowy, jest szczęśliwy, pokonał raka. Mój Tata jest najlepszy.
Jeśli mnie znasz, prawdopodobnie zdajesz sobie sprawę, że nie jestem najlepszym biegaczem. Wstawanie rano i zakładanie butów do biegania wymaga ode mnie DUŻO wysiłku. Ale chciałam zrobić coś, żeby pokazać mojemu Tacie, jak dumna jestem z tego co zrobił w ciągu ostatnich trzech lat. Chciałam też pokazać mojej Mamie, jak dumna jestem z jej uporu, odporności i odwagi. Chciałam zebrać pieniądze, aby pomóc pokonać raka i wesprzeć wczesną
jego diagnozę, ponieważ przez lata mój Tata nie zdawał sobie sprawy, że jest chory. Nie miał żadnych objawów. Nowotwory moga być bardzo podstępne, rak może siedzieć w ukyciu przez lata. Dlatego, tak ważna jest wczesna diagnoza, która dramatycznie zwiększa szanse na pełne wyleczenie.
Jeśli więc chcesz wziąć udział w mojej podróży do pierwszego w życiu wyścigu na 10km, jeśli chcesz wesprzeć wczesne diagnozowanie raka, przekaż darowiznę przez moją stronę i pomóż mi przyśpieszyć dzień, w którym wszystkie nowotwory zostaną wyleczone.
Dziękuję!
Alicja
xxx
